Dom > Aktualności > Ross ślubuje „For Good” Return

Ross ślubuje „For Good” Return

Autor:Kristen Aktualizacja:Feb 02,2025

Ross ślubuje „For Good” Return

Adin Ross pozostaje zaangażowany w kopnięcie platformy streamingowej z „większymi” planami

Popularny streamer Adin Ross ostatecznie zakończył spekulacje na temat swojej przyszłości, potwierdzając jego zamiar pozostania na platformie streamingowej w długoterminowym. Niedawna nieobecność Rossa w kopnięciu wywołała plotki o potencjalnym odejściu, napędzane jego niewyjaśnioną przerwą w 2024 r. Jednak jego powrót w zeszły weekend, wraz z innymi mankietami streamerów, kleszczonymi i Konvy, oznaczał decydującą zmianę. Ten powrót, jego pierwszy na żywo od 74 dni, umocnił jego zaangażowanie w kopnięcie.

Ross, znany ze swoich angażujących (a czasem kontrowersyjnych) strumieni, dołączył do Kopania po stałym zakazie Twitcha w 2023 r.. Jego ruch, wraz z innymi wybitnymi sermarami, takimi jak XQC, znacząco przyczynił się do szybkiego rozwoju KIPH. Podczas gdy cieszył się sukcesem na platformie przez cały 2023 roku, jego nagłe odejście w 2024 r. Nie było pewności. Krążyły doniesienia o konflikcie z dyrektorem ds. Kopania Craven, ale transmisja na żywo z 21 grudnia 2024 r. Z Cravenem potwierdziła dalsze zaangażowanie Rossa. Kolejny tweet wzmocnił to zobowiązanie, zapewniając fanom, że „pozostanie tym razem”.

Poza powrót Ross zasugerował „coś jeszcze większego” na horyzoncie. Chociaż szczegóły pozostają nieujawnione, wiele spekuluje, że odnosi się to do jego marki ryzyka boksu. Wydarzenia te, wspomniane wcześniej jako kluczowy projekt ekspansji ze wsparciem KICK, stawiały przed wyzwaniami prawnymi na początku 2024 r. Przyszłe przedsięwzięcia ryzyka marki, miejmy nadzieję, unikną podobnych niepowodzeń.

Decyzja Rossa jest pozytywną wiadomością zarówno dla jego fanów, jak i kopnięcia. Platforma, napędzana partnerstwami z głośnymi serpentynami, agresywnie dąży do swojego ambitnego celu-albo przewyższenie lub nabycie Twitcha, celem, który, biorąc pod uwagę jego obecny pęd, wydaje się coraz bardziej osiągalny, według współzałożyciela Bijana Tehrani. >