Dom > Aktualności > „Assassin's Creed 2 i 3: The Pinnacle of Series Writing”

„Assassin's Creed 2 i 3: The Pinnacle of Series Writing”

Autor:Kristen Aktualizacja:Apr 09,2025

Jeden z najbardziej niezapomnianych momentów z serii Assassin's Creed występuje wcześnie w Assassin's Creed 3, kiedy Haytham Kenway najwyraźniej zebrał grupę zabójców w Nowym Świecie. Zwrot akcji? Gracze są przekonani, że śledzą zabójców, ale użycie Hidthama ukrytego ostrza, jego charyzmatyczna natura podobna do Ezio Auditore i jego heroiczne działania - takie jak uwalniające rdzennych Amerykanów i konfrontacja z brytyjskimi redakcjami Redcoats - zasługuje na wprowadzenie w błąd. Dopiero gdy wypowiada kultowe zdanie: „Niech ojciec ustalenia nas poprowadzi”, to prawda: Haytham jest templariuszem.

Ten zaskakujący zwrot narracyjny pokazuje szczyt potencjału opowiadania historii Assassina. Oryginalna gra wprowadziła nowatorską koncepcję identyfikacji, zrozumienia i eliminowania celów, ale brakowało rozwoju postaci zarówno dla bohatera Altaïra, jak i jego celów. Assassin's Creed 2 poprawił się wraz z charyzmatycznym ezio, ale wciąż nie było w opracowywaniu swoich przeciwników, zwłaszcza Cesare Borgia w spinoff Assassin's Creed: Brotherhood. Dopiero Assassin's Creed 3, ustawiony podczas rewolucji amerykańskiej, Ubisoft poświęcił równą uwagę na rozwój poszukiwań jako łowcy. Takie podejście stworzyło bezproblemowy przepływ narracji i osiągnęło harmonijną równowagę między rozgrywką a historią, wyczynem, który został jeszcze powtórzony w kolejnych tytułach.

Niedostatecznie uzasadnione AC3 zawiera najlepszą saldę rozgrywki i historii serii. |. Zdjęcie: Ubisoft

Podczas gdy obecna era serialu skoncentrowana na RPG została dobrze przyjęta, wielu fanów i krytyków twierdzi, że Assassin's Creed upadło. Przyczyny tego postrzeganego upadku są dyskutowane. Niektórzy krytykują coraz bardziej fantastyczne elementy, takie jak walka z bogami, takimi jak Anubis i Fenrir, podczas gdy inni kwestionują włączenie przez Ubisoft różnorodnych opcji romansowych lub wykorzystanie prawdziwych postaci historycznych, takich jak Yasuke, African Samuraj, w cieniach Assassin. Uważam jednak, że prawdziwą przyczyną tego upadku jest stopniowa odejście serialu od opartego na postaciach historii, obecnie przyćmionej przez ekspansywne elementy piaskownicy.

Z biegiem lat Assassin's Creed ewoluowało swoją podstawową formułę adwokackiej akcji w celu włączenia elementów RPG, w tym wyborów dialogowych, systemów XP, skrzynek z łupami, mikrotransakcji i dostosowywania biegów. Jednak w miarę, jak gry wzrosły, często czuli się bardziej puste, nie tylko w powtarzających się misjach pobocznych, ale także w opowiadaniu historii. Podczas gdy gra taka jak Assassin's Creed Odyssey oferuje więcej treści niż Assassin's Creed 2, większość z nich wydaje się mniej dopracowana i wciągająca. Rozszerzone skrypty, aby uwzględnić różne wybory graczy, mogą rozcieńczyć rozwój postaci, kontrastując z bardziej skoncentrowanymi narracjami o wcześniejszych tytułach przygodowych.

Na przykład szerszy zakres Assassin's Creed Odyssey często skutkuje interakcjami, które wydają się mechaniczne, łamiąc zanurzenie, na które kiedyś wyróżniała się seria. Jest to wyraźny kontrast z epoką Xbox 360/PS3, którą uważam za jedne z najlepszych pisania w grach. Niezapomniane chwile, takie jak wyzywające przemówienie Ezio po pokonaniu przejmujących słów Savonaroli lub Haythama do jego syna, Connora, pokazują głębię postaci, którą serial chwalił się kiedyś:

„Nie myśl, że mam zamiar pieścić twój policzek i powiedzieć, że się myliłem. Nie będę płakać i zastanowię się, co mogło być. Jestem pewien, że rozumiem. Mimo to jestem z ciebie dumny. Wykazałeś wielkie przekonanie. Siła. Odwaga. Wszystkie szlachetne cechy. Powinienem był cię zabić dawno temu.”

Haytham Kenway jest jednym z najbogatszych złoczyńców Assassin's Creed. |. Zdjęcie: Ubisoft

Jakość narracji również zmieniła się na inne sposoby. Tam, gdzie współczesne gry często upraszczają konflikt zabójców jako dobrych i templariuszy jako zły, wcześniejsze gry zagłębiły się w moralne dwuznaczności między dwiema frakcjami. W Assassin's Creed 3 każde umierające słowa Templar rzucają przekonania Connora, z postaciami takimi jak William Johnson sugerują, że templariusze mogły uniemożliwić ludobójstwo Indianom, a Thomas Hickey kwestionuje idealizm zabójców. Sam Haytham rzuca wyzwanie wiarę Connora w George'a Washingtona, wskazując na potencjalną tyranię nowego narodu, podejrzenie potwierdzone, gdy ujawniono, że Waszyngton nakazał spalanie wioski Connora. Pod koniec gry te złożoności pozostawiają graczy więcej pytań niż odpowiedzi, wzmacniając narrację.

Zastanawiając się nad historią serialu, jasne jest, dlaczego utwór „Rodzina Ezio” z Assassin's Creed 2, złożony przez Jespera Kyd, stał się kultowym tematem serii. Gry z epoki PS3, szczególnie Assassin's Creed 2 i 3, były zasadniczo napędzane narracjami postaci, a „Rodzina Ezio” wywołuje osobistą stratę Ezio, a nie otoczenie gry. Chociaż doceniam ekspansywne światy i graficzne postępy w bieżących grach Assassin's Creed, mam nadzieję, że franczyza może kiedyś powrócić do skoncentrowanych, skoncentrowanych na postaciach historii, które pierwotnie mnie urzekały. Jednak w dzisiejszym krajobrazie gier zdominowanym przez ogromne piaskownicy i ambicje usług na żywo, taki zwrot może nie być zgodny z obecnymi trendami rynkowymi.